Nasza strona korzysta z plików cookie
Serwis w celach prawidłowego funkcjonowania, statystycznych i reklamowych korzysta z plików cookie. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w polityce prywatności. Wykorzystywane pliki cookies zwiększają prawdopodobieństwo, że reklamy produktów lub usług wyświetlane w ramach usług internetowych, z których korzystasz, będą bardziej dostosowane do Ciebie i Twoich potrzeb. Pliki cookie mogą być wykorzystywane do reklam spersonalizowanych oraz niespersonalizowanych.

Jak zaplanować schody w salonie

Schody wewnętrzne bez względu na ich rodzaj, kształt oraz umiejscowienie zawsze zabierają część powierzchni użytkowej i zwiększają koszt budowy domu. Mają też duży wpływ na aranżację wnętrza. Wybierając projekt z otwartą klatką schodową, kierujemy się zarówno aspektami estetycznymi, jak i funkcjonalnymi. Nowoczesne schody w salonie sprawiają, że nadajemy wnętrzu domu indywidualny, niepowtarzalny charakter i jednocześnie oszczędzamy przestrzeń, którą należałoby wygospodarować na wydzieloną klatkę schodową.

Nowoczesne schody w salonie – odpowiednie proporcje

We współczesnych domach dwukondygnacyjnych bardzo dużą wagę przywiązujemy do funkcjonalnego i estetycznego zaprojektowania parteru, gdzie są usytuowane pomieszczenia strefy dziennej, na drugiej kondygnacji przeważnie znajdują się pomieszczenia mniej reprezentacyjne – sypialnie i łazienki. Elementem łączącym obie części domu są schody wewnętrzne. W przeszłości często planowano je w strefie komunikacyjnej – były elementem holu lub korytarza. Dzisiaj schody w salonie to nierzadkie rozwiązanie. Odpowiednio włączone w przestrzeń wypoczynkową wzbogacają ją i dodają atrakcyjności. Jest to możliwe dzięki nowoczesnym materiałom i ciekawym kształtom, które z łatwością dopasujemy do wielkości pomieszczenia i stylu aranżacji. Planując nowoczesne schody w salonie, musimy więc przemyśleć ich wymiary oraz materiały, z jakich chcemy, by były wykonane. Nieproporcjonalnie duże i masywne nie sprawdzają się w domu jednorodzinnym. Na co dzień służą tylko kilku domownikom, prowadząc do ich prywatnej strefy, a swoim rozmiarem mogą przytłoczyć salon.

Nowoczesne schody w salonie – korzyści dla przestrzeni

Jeśli zrezygnujmy z oddzielnej klatki schodowej, wybierzmy schody w salonie lub otwarte na inne wnętrza. Zysk powierzchni jest łatwy do policzenia. Wydzielona klatka schodowa zajmuje najczęściej 9-10 m2, zaś schody wpisane w przestrzeń salonu tylko 3-6 m2. Jednak, aby faktycznie zyskać więcej przestrzeni – także optycznie, muszą mieć one odpowiedni kształt, formę oraz stanąć we właściwym miejscu. Pamiętajmy, że niebagatelny wpływ na to, ile schody zajmą miejsca ma wysokość kondygnacji oraz grubość stropu, a także szerokość biegów schodów. W małym domu, najlepiej sprawdzą się schody wewnętrzne, których dolny bieg zaczyna się na granicy holu z salonem lub blisko przejścia do salonu. Dlaczego? Ponieważ droga prowadząca do schodów powinna być „czysta” – najlepiej, by nie stały na niej żadne sprzęty. Uzyskanie swobodnego wejścia na schody znajdujące się w środku salonu, może więc okazać się uciążliwie i utrudnić aranżację wnętrza. Aranżacja schodów w salonie ma także jeszcze jedną ważną zaletę – łatwiej wnieść na poddasze sprzęty o dużych gabarytach, nie obijając się o ściany niż w przypadku ich usytuowania w ciasnej klatce schodowej lub wąskim korytarzu.

Kształty i konstrukcja nowoczesnych schodów w salonie

Najczęściej projektuje się schody jednobiegowe, dwubiegowe zwykłe oraz zabiegowe, które usytuowane są przy ścianie. Za nowoczesne schody w salonie coraz częściej uchodzą proste modele jednobiegowe, które łączą kondygnacje pojedynczym biegiem stopni. Doskonale pasują do modnych minimalistycznych oraz eklektycznych aranżacji. Najczęściej projektuje się je wzdłuż dłuższej ściany salonu. Ciekawym i modnym rozwiązaniem są jednobiegowe schody półkowe. Nie tylko zajmują mało miejsca – ich konstrukcja nośna w całości jest umieszczona w ścianie, ale też dodają wnętrzu lekkości. Jeśli zamierzamy „oderwać” schody od ściany, często decydujemy się na modele zabiegowe lub kręcone czy spiralne. Ich konstrukcję tworzy stabilny słup, wokół którego ułożone są spiralnie stopnie. Schody kręcone sprawdzają się doskonale w niewielkich salonach. Coraz częściej sięga się także po modele dywanowe, które przypominają splisowaną wstęgę. Ich bieg opiera się na podłodze parteru, a u góry jest zakotwiony w stropie. Bardzo wygodnym rozwiązaniem są gotowe schody modułowe. Mogą przybierać dowolną formę – bieg może być prosty lub w kształcie litery Z, S lub U. Dzięki powtarzalnym elementom łatwo się je montuje, a zarazem uzyskuje reprezentacyjny wygląd. Wiele projektowanych we współczesnych salonach schodów to modele ażurowe. Brak podstopnic dodaje im lekkości i nie przytłacza nawet niewielkiej strefy dziennej.

Schody w salonie – spójny element aranżacji

Duży wpływ na powszechne projektowanie schodów w przestrzeni salonu ma z pewnością nie tylko różnorodność ich kształtów i konstrukcji, ale także materiałów, z jakich są wykonywane. Dominują różnorodne gatunki drewna – poczynając od przeżywającego swój renesans uniwersalnego dębu po egzotyczny teak, lapacho czy merbau i wiele innych, które doskonale podkreślają „salonowy” charakter schodów i zawsze będą doskonałym elementem wystroju wnętrz. Do bardzo dekoracyjnych należą także schody i balustrady wykonane ze szkła. We wnętrzach nowoczesnych, m.in. industrialnych czy loftowych chętnie wykorzystuje się schody o konstrukcji metalowej – najczęściej stalowej.

Ergonomiczne schody w salonie

Zwróćmy uwagę, aby górny bieg schodów nie powodował „wpadania” na ścianę i nie wydłużył nadmiernie komunikacji. Powinny być tak zaplanowane, aby komunikacja na wyższej kondygnacji nie sprawiała problemu, który może się pojawić, gdy klatka schodowa wstawiona jest w środek salonu. Jeżeli bieg schodów jest usytuowany pod skośną płaszczyzną dachu, kierunek biegu schodów powinien być dostosowany do spadku połaci dachu – górny podest wypada wówczas w najwyższym miejscu poddasza i pozwala ograniczyć powierzchnię holu na górnej kondygnacji, a także oszczędnie rozplanować wejścia do pomieszczeń. W takim przypadku odległość stopni od dachu powinna wynosić co najmniej 205 cm. Wybierając projekt z nowoczesnymi schodami w salonie, pamiętajmy, że oprócz tradycyjnego miejsca wypoczynku, pokój będzie pełnił także funkcję komunikacyjną. Pod uwagę trzeba wziąć liczbę członków rodziny i ich przyzwyczajenia. Przy dużej liczbie osób, gdzie wszystkie sypialnie znajdują się na poddaszu lub piętrze, może okazać się, że natężenie ruchu jest bardzo duże i takie usytuowanie schodów, utrudnia wypoczynek w salonie. Gdy na wyższej kondygnacji znajduje się tylko część sypialni albo rzadko używana antresola, natężenie ruchu jest mniejsze i w takim przypadku schody w salonie pełnią przede wszystkim funkcję reprezentacyjną.

Wygodne stopnie

Nowoczesne schody w salonie będą wygodne, jeśli ilość stopni wyniesie maksymalnie 17. W typowym domu jednorodzinnym o standardowej wysokości 260-270 cm najczęściej projektuje się schody mające 12-15 stopni (wraz ze stopniem początkowym), ze względu na zmęczenie użytkowników. W schodach wewnętrznych nie należy stosować biegów mających mniej niż 3 stopnie, gdyż łatwo się wtedy potknąć. Na komfort użytkowania schodów wpływa przede wszystkim wysokość stopni – jeżeli mają one 15-18 cm, pozwalają na niemęczące podnoszenie nóg. Równie istotna jest ich szerokość. By można było pewnie postawić stopę, powinna ona wynosić 25-32 cm. Stopnie zabiegowe powinny mieć szerokość co najmniej 25 cm (mierzoną w odległości 40 cm od balustrady), a w najwęższym miejscu – około 16 cm. Pamiętajmy też o głębokości stopni – wygodę zapewnia 29-30 cm. Minimalna szerokość biegu schodów to 80 cm, by jednak swobodnie mogły się na nich minąć dwie osoby lub bez problemów można było po nich wnieść meble, dobrze by wynosiła ona 110 cm. W jednym biegu nie powinno się znajdować więcej niż 17 stopni. Minimalna szerokość spocznika to 80 cm, ale wygodę korzystania zapewniają spoczniki o 10-20 cm szersze.

Zdjęcia: materiały prasowe, fotolia.com